Stajesz przed szafą i kolejny raz aż cię mrowi w żołądku, bo nie ma w niej totalnie NIC! A ty musisz za 5 minut być gotowa. Żeby nie mieć tego typu sytuacji musisz zaopatrzyć się w kilka rzeczy, które uratują cię z największej opresji niezdecydowania. A przecież każda z nas przeżywa to przynajmniej kilkanaście razy w miesiącu…
Eleganckie szpilki
To, że nasza sylwetka wygląda najlepiej w wysokich butach jest niezaprzeczalne. Nawet, jeśli uważasz, że szpilki wymyślił facet, który chciał uprzykrzyć nam życie, to nie sposób się nie zgodzić, że naprawdę wyglądamy w nich mega kobieco i sexy. Sama jestem posiadaczką całkiem niezłej kolekcji i właśnie pisząc ten artykuł uświadomiłam sobie, że sporo par moich skarbów potrzebuje wizyty u szewca. Wy też o tym nie zapomnijcie! Nie ma nic gorszego niż zdarte obcasy i brak fleków. Stukoczące szpilki, które cierpią na „wybrakowanie flekowe” to -100 punktów. Postaraj się, aby w swojej szafie mieć przynajmniej jedną parę eleganckich szpilek, najlepiej w stonowanych kolorze, które będziesz mogła założyć zarówno do jeansów, jak i do sukienki. Takie buty podkreślą każdą stylizację i dodadzą pazura. A Ty poczujesz się pewniej!
Mała czarna
Klasyka zawsze się obroni i nigdy nie wychodzi z mody. Dlatego posiadanie małej czarnej jest rzeczą świętą! Wybierz fason, który ładnie podkreśli Twoją figurę. Najlepiej z jednolitego materiału, bez cekinów, kamieni i miliona zdobień. Pamiętaj, że szyku i charakteru możesz nadać dodatkami. Przy wyborze kieruj się również tym, aby sukienka nie odsłaniała za dużo i nie wyglądała jak zdarta z młodszej siostry. Elegancka mała czarna powinna sięgać w kolano albo delikatnie przed, ale musi mieć idealny krój i podkreślać twoje atuty. Żadnych zgrzebnych worków, które dodają kilogramów! Masz wyglądać sexy, ale z klasą.
Ciemne jeansy
Jeansy to zdecydowanie moje ulubione spodnie. Uwielbiam te obcisłe, które podkreślają pupę i kształty, i takie również polecam Tobie. Wybierz spodnie w ciemnych kolorze, które będą idealnie wyglądać również na spotkaniu służbowym. Z eleganckimi szpilkami i marynarką stworzą zestaw z klasą. Przy wyborze swojego uniwersalnego kompletu na wieki wieków unikaj jeansów przecieranych, z dziurami. Najbezpieczniejszy będzie wybór ciemnych, w których będziesz wyglądać dobrze przy każdej okazji.
Dobrze skrojona marynarka
Wybierz taką, która jest idealnie skrojona. Wybij sobie z głowy marynarki ze sztucznych tkanin. Pamiętaj, że musi być z materiału dobrej jakości. Ja bym się skłaniała ku marynarce w ciemnym kolorze, ponieważ moim zdaniem jest bardziej uniwersalna i pasuje do większej ilości rzeczy. Tego typu dodatek zakładasz do jeansów, szpilek, zwykłego t-shirtu i wyglądasz zawsze dobrze.
Czarna torebka z regulowanym/wymiennym paskiem
Tego typu gadżet w naszej garderobie to prawdziwy „must have”. Czarna, skórzana torebka będzie wyglądać dobrze do każdej stylizacji. Najważniejsze, żeby miała wymienny, odpinany pasek. W ten sposób będziesz miała kilka torebek w jednej. Na imprezę, na spotkanie z koleżankami, do pracy. Wystarczy, że odepniesz, lub przedłużysz pasek, a Twoja stylizacja całkowicie zmieni charakter. Założę się, że masz w swojej szafie tego typu cudeńko. Zobacz jednak, czy aby na pewno nie potrzebuje ona twojej pomocy, a raczej pomocy kaletnika. Zniszczone brzegi, oderwany zamek i inne wady można naprawić. Jeśli jednak masz trochę gotówki, którą możesz wydać, to polecam zakup nowej torebki, o którą zadbaj. A ona zadba o Twoją stylizację.
Ramoneska
Kurtka, którą pokochały miliony. I nie ma się co dziwić. Również jestem posiadaczką tego typu okrycia. Przydaje się w wielu sytuacjach i zawsze człowiek wygląda w niej dobrze. Nie dodaje kilogramów, pasuje do jeansów, sukienki, spódnicy…w zasadzie do wszystkiego. Przy wyborze kieruj się kolorem, materiałem i wykończeniami. Jak zwykle, im mniej dodatków, tym lepiej. Dla mnie najlepszym kolorem ramoneski jest czerń. Oczywiście błękit, czerwień i inne kolory również są dozwolone, ale przy kompletowaniu zestawu na każdą sytuację warto jednak skupić się na czerni.
Elegancka koszula
Koszula będzie wyglądać dobrze zarówno do sportowych spodni, jeansów, spódnicy, czy w wersji pod sukienką bez rękawów. Pamiętaj, żeby nie była za ciasna. Efekt, kiedy Twoje piersi ledwo się mieszczą w takiej stylizacji nie jest ani ładny, ani nie wyglądasz w nim z klasą. Bardziej przypomina uwięzione ciało, które chce bez skutku uwolnić się z opakowania. Zakup koszulę z naturalnego materiału, żebyś nie musiała setki razy patrzeć, czy pod pachami jest „okej”. Nie zapomnij również o dbaniu o nią i praniu jej w odpowiedni sposób. Często kobiety wrzucają koszule z byle czym do pralki, włączając byle jaki program. I w ten właśnie sposób niszczą ubranie, które powinno służyć przez dłuższy czas.
fot. pexels.com
