Kompleksy? Jakie kompleksy?!

Kompleksy? Jakie kompleksy?!

Przyznaj się…ile razy dziennie patrzysz z góry na swój brzuch i wykrzywiasz wargi, myśląc „skąd to się wzięło”? A ile razy widząc totalną rakietę na ulicy, z turbo extra figurą ciskasz w nią najgorszymi obelgami „bo Ty taka nie jesteś”? To teraz słuchaj. Nie każda z nas musi ważyć 48kg, mieć 175cm i zero cellulitu. Nie każda z nas musi nosić rozmiar XS, wciskać dupę w najmniejsze jeansy i nie zakładać obciskujących majtek, które spłaszczają brzuch (moim zdaniem wynalazek ludzkości, za który ktoś powinien otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla).  Skąd więc bierze się to chore przeświadczenie, że nie będąc w miarę idealną jesteś wręcz beznadziejna?

Największe kłamstwa świata, które potrafią dobijać niejedną kobietę zaczynają się w internecie. Błądzisz w social mediach, przeglądasz kolejny raz idealny instagram idealnej matki/ żony/ dziewczyny/ sąsiadki/ bizneswoman – gdzie nie spojrzysz – same ideały! Boże! Tak, jakby wszyscy hmm…”normalni” ludzie ze spuszczonymi głowami poszli w siną dal, pozostawiając na naszej planecie jedynie cudowne wzory naszej ludzkości, mające codziennie idealnie nakryty stół, boskie figury, jeszcze lepsze samochody, samoprzewijające się dzieci, wiecznie czystą podłogę i manicure prosto od kosmetyczki. A Ty w tym wszystkim? Gdzie jest Twoje miejsce? Czy ulokowałaś się z boku i przyglądasz się bacznie, śledząc i dołując się codziennie, wpajając do głowy to, że przecież inni mają lepiej? A może warczysz do telefonu z zaciśniętymi zębami, uderzając pięścią w stół

Wiesz z czego bierze się Twoja niska samoocena i kompleksy, których totalnie nie powinnaś mieć? Z Twojej głowy i z rzeczy, które wybierasz z otoczenia. Wyrzuć ten syf, który wprawia Cię w kompleksy i selekcjonuj to, co chcesz, żeby do Ciebie docierało. I przestań z zazdrością patrzeć na spodnie w wersji mini. Nie każda z nas musi być taka sama! To różnorodność sprawia, że świat jest kolorowy, że wszystko jest „jakieś”. Nie musisz być laską z fabryki ideałów, które wyglądają jak od xerokopiarki. Nie bądź dla siebie katem tylko dlatego, że waga stoi w miejscu, a Ty znowu zjadłaś tartę śmietanową, którą przepiłaś wielką latte z pianką. Pozwalaj sobie na grzeszki. Pozwalaj sobie na chwilę dla siebie. Rozpieszczaj się (z głową!) i bądź dla siebie dobra. Dbaj o swój spokój ducha, rozwijaj siebie, oczyść otoczenie, wyrzuć to, w czym się pławisz i co Cię zatruwa. Pokochaj siebie! Jeśli sama tego nie zrobisz, to na pewno świat nie będzie kochał Ciebie. I żadne filtry, nakładki z instagrama Ci w tym nie pomogą.

Tagi: , , , , ,

Powiązane artykuły

Poprzedni artykuł Następny artykuł
0 podzieliło się