Pierwsze słowa, które usłyszałam od mojego Męża na temat tego, że będę gotować zupę z czegoś, co on dodaje na pizzę, albo zjada w sałacie sprawiło, że stałam się obiektem domowego szyderstwa. Po 30 minutach jednak, kiedy zupa krem z bazylii była już gotowa, a mój facet totalnie zapomniał o temacie żartów, z ogromnym smakiem i zapałem harcerza zeżarł podwójną porcję dziwnej zupy (jak to sam określił). Polecam Wam spróbować, bo taki zielony krem to prawdziwa uczta dla zmysłów i podniebienia! I jak widać – naprawdę pozytywnie zaskakuje.
Krok 1
Na patelni rozgrzej 2 łyżki oliwy. Podsmaż na niej małą, posiekaną cebulkę i 3 ząbki czosnku.
Krok 2
Do garnka wlej litr wody, dodaj łyżkę soli i zagotuj. Dodaj 2 obrane, pokrojone ziemniaki, 2 łodygi pokrojonego selera naciowego i zieloną paprykę. Dodaj także podsmażoną cebulkę z czosnkiem. Wszystko gotuj przez 20 minut.
Krok 3
Do zupy dodaj 2 duże pęczki bazylii. Całość gotuj przez około 5 minut.
Krok 4
Odcedź 1/2 wody i wszystko zblenduj na gładką masę. Dodaj do smaku jeszcze odrobinę soli, pieprzu, łyżeczkę słodkiej i ostrej papryki. Zmiksuj ponownie.
Podawaj z grzankami, lub na co masz ochotę!